24 czerwca 2022
WSPOMNIENIE
Piękne wspomnienie Pana Profesora Stanisława Sołtysińskiego, wybitnego prawnika, autora licznych publikacji z zakresu spółek prawa handlowego o naszej Fundacji – z książki Między Niebem a Ziemią. Książka pełna cudów.:
„W ostatnich latach powstało i prowadzi działalność wiele fundacji. Te pożyteczne organizacje wypełniają częściowo wielkie potrzeby związane z kryzysem zaniedbanej przez Państwo służby zdrowia. Tworzą je podmioty gospodarcze i ludzie dobrej woli pragnący pomagać chorym, ludziom ubogim lub realizującym inne cele społeczne (np. w dziedzinie kultury lub nauki).Dwie fundacje budzą od dawna moje zainteresowanie i podziw: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka i Między Niebem a Ziemią Sylwii Zarzyckiej. Wiele je różni, ale posiadają także interesujące cechy wspólne, które stanowią źródła ich sukcesu. Różni je oczywiście skala działalności. Fundacja Jerzego Owsiaka przypomina orkiestrę symfoniczną, a fundacja Sylwii Zarzyckiej orkiestrę kameralną. Kwoty zebrane przez organizację Jurka są szeroko znane dzięki telewizyjnym sprawozdaniom. Inicjatywy Sylwii są bardziej kameralne lecz przyniosły jej podopiecznym ogromną pomoc.
Pisząc krótkie wspomnienie z okazji upływającej dekady fundacji stworzonej ex nihilo przez Sylwię Zarzycką pragnę zwrócić uwagę, że podobnie jak twórca WOŚP odważyła się ją utworzyć nie dysponując żadnym kapitałem założycielskim, którego źródłem byłby zdobyty już wcześniej majątek. Fundację „Między Niebem a Ziemią” utworzyła skromna wrocławska prawniczka, prowadząca działalność jako radca prawny we Wrocławiu. O sukcesie jej inicjatywy zadecydował w decydującym stopniu oryginalny pomysł. Fundacja Sylwii Zarzyckiej sprawuje opiekę nad kolejnymi beneficjentami, którymi są niepełnosprawne dzieci dotknięte z reguły nieuleczalnymi chorobami, podczas gdy ich rodzice nie są w stanie zapewnić im opieki, zwłaszcza medycznej. Środki gromadzone przez fundację przeznaczone są dla konkretnych, kolejnych dzieci tak długo jak wymagają one opieki. Podopieczni Fundacji pozostają najczęściej u rodziców co stwarza bliską więź między organizacją p. Sylwii i rodzinami dzieci, którym zapewnia się w ten sposób stałą(!) pomoc finansową i lekarską. Okazało się, że pomysł udzielania pomocy konkretnym dzieciom i utrzymywanie z nimi więzi przez wiele lat przemawia do wyobraźni darczyńców i innych osób współpracujących z fundacją znacznie lepiej niż przeznaczanie darowizn na szlachetne cele, ale dla anonimowych beneficjentów. Ta ciekawa koncepcja fundacji, w połączeniu z talentem organizacyjnym jej założycielki, a zwłaszcza jej umiejętność docierania do kolejnych środowisk, tłumaczy sukcesy „Między Niebem a Ziemią”. Powiększenie grona sponsorów i osób współpracujących z organizacją wymaga ciągle nowych pomysłów popularyzujących Fundację i jej inicjatywy. Przykładem takiego zabiegu PR na początku działalności była inicjatywa „Prawnicy czytają dzieciom”. Pani Sylwia przekonała do niej Macieja Bobrowicza, Prezesa Krajowej Izby Radców Prawnych, Jerzego Stępnia, Prezesa Trybunału Konstytucyjnego i autora niniejszego wspomnienia. Zgodziliśmy się przeczytać wspólnie dzieciom bajkę Dla Rokity. Przydzielono nam następujące role: Narratorem został oczywiście Prezes Trybunału Konstytucyjnego, w podwójną rolę, złośliwego Macieja, który dokuczał Rokicie oraz rycerza, wcielił się Prezes Bobrowicz. Mnie pozostała do odczytania partia Rokity, którym był mieszkający na wierzbie „ostatni diablik” na świecie. Czasem odnoszę wrażenie, że gram nadal tę postać. Nasz występ wypadł chyba zadowalająco, mimo niewielu prób czytania powierzonych nam części bajki. Nie zaszkodził także reputacji Fundacji. Gdy dotarły do nas życzliwe komentarze słuchaczy, poczuliśmy się bliżej nieba niż ziemi.
Zbliżająca się rocznica Fundacji nasuwa mi odważny pomysł: Lektorzy, którym Pani Sylwia powierzyła role przed niemal dziesięciu laty osiągnęli status doświadczonych dziadków. Może wśród rocznicowego programu zamiast jednego z okolicznościowych referatów przeczytamy podopiecznym Między Niebem a Ziemią i innym dzieciom bajkę o Rokicie lub nową opowieść ? Mamy dziś więcej czasu na próby.”

0 komentarzy