Grzegorz Musiałowski

NAUCZYŁEM SIĘ ROZMAWIAĆ

Gdy na świat przychodzi chore dziecko przez pierwsze kilka lat walczysz. Szukasz lekarzy, lekarstw, cudów – wszystkiego, co mogłoby Twoje dziecko uleczyć, pomóc wyzdrowieć. W końcu jednak przychodzi taki dzień, że widzisz, że jego stan się niewiele poprawia. Wtedy przychodzi akceptacja tej sytuacji. We mnie wciąż tli się nadzieja, że nadejdzie kiedyś taki dzień, że Igor wyzdrowieje, zacznie chodzić, mówić… Ale mam też w sobie akceptację tego, co jest teraz. Nauczyłem się rozmawiać o jego chorobie, nie ukrywam tego, nie zadaję pytań dlaczego on ? Dlaczego my ? To nie ma sensu. Staramy się żyć normalnie i funkcjonować na co dzień jak każda rodzina.

Fragment książki „Męski Świat”