Piękna recenzja pięknej książki

Kochana Sylwio,

Wreszcie miałam czas przeczytać Twoją książkę! Przeczytałam ją bardzo szybko, wciągnęła mnie bez reszty.

Największe wrażenie zrobiły na mnie rozdziały „Skąd się biorą choroby” i „Śmierć to początek nowego życia”.

Czytając je poczułam ulgę…pomyślałam, że choroba Klary nie jest niczyją winą… , że muszę zaufać Bogu… Poza tym jestem pełna podziwu dla Twoich osiągnąć zawodowych. Pochodzisz z małej miejscowości, nie miałaś żadnych znajomości a swoją pracą i zdolnościami tyle osiągnęłaś! Aż Ci zazdroszczę! Mi ciągle brak pewności siebie żeby coś zmienić.

Musze w sobie tę odwagę znaleźć!

Jestem bardzo wdzięczna za zaproszenie na ostatni zjazd we Wrocławiu i spotkania w Warszawie. Czekam niecierpliwie na te spotkania. To lekarstwo na moją samotność i smutek, które odczuwam mimo udanego związku małżeńskiego.

Sylwio żyj wiecznie!

Kasia

Sklep charytatywny.