Grzesiu Wadowski- kolejny nowy podopieczny

„Przychodzi taki czas, kiedy mamy coraz mniej siły na wszystko, jesteśmy rodzicami po 60-tce. Nie chcemy tego wszystkiego zaniechać, na co pracowaliśmy bardzo ciężko. Chcielibyśmy go nadal rehabilitować, żeby kiedyś było łatwiej bez bólu i napięć.” 

 

Więcej o Grzegorzu możecie przeczytać [tutaj] 🙂