8 stycznia 2018
„Wdzięczność jest pamięcią Serca”
Mamy za sobą kolejny i jakże intensywny rok.
Był to kolejny rok Tomka wzlotów i upadków.
Jakby mało tego było to doszły nam kolejne ciężkie i niosące masę komplikacji diagnozy, ale nic to uczymy się i z nimi żyć i nie poddamy się tak łatwo.
Każdą dostępną chwilę wykorzystaliśmy w 100% na rehabilitację i ćwiczenie formy u Tomka oraz naprawianie tego, co choroba próbuje jeszcze bardziej popsuć.
Niestety i cały proces rehabilitacji i usprawniania Tomka też mocno się skomplikował. Mieszkamy w bloku bez windy, a waga Tomka nie pozwala już mi swobodnie z nim wyjść z domu.
Więc jesteśmy uwięzieni na 2 piętrze, a wszystkie zajęcia mamy realizowane w warunkach domowych.
Trzeba było wszystko od nowa zorganizować, bo wcześniej tylko część zajęć mieliśmy w domu, a na resztę jeździliśmy sami.
Niestety względy bezpieczeństwa wzięły górę i wszystko przeorganizowaliśmy.
Musieliśmy.
Udało się na szczęście i nasi dotychczasowi terapeuci z Tomkiem ciągle pracują tylko tyle, że w domu. Niestety wszystko jest w 100% płatne.
Nie mogłabym zapewnić Synkowi tak kompleksowej terapii, gdyby nie ogromna pomoc ze strony Fundacji Między Niebem a Ziemią.
Nie miałabym szansy na zapewnienie mu ciągłości i systematyczności w terapii, bez której jego stan zdrowia znacznie by się pogarszał i wiemy o tym wszyscy, którzy znają Tomka.
Każdy tydzień bez zajęć to ogromny regres choroby.
Z tego miejsca z całego serca chciałabym podziękować Fundacji za wsparcie i pomoc w opłaceniu rehabilitacji Tomka.
Chciałabym podziękować za wielkie serce, którym się z nami dzielicie.
Wam Drodzy Darczyńcy również serdecznie Dziękuję, za to, że wspieracie działania Fundacji. Bo potem takie chorowitki jak Tomek mają lepsze życie i mają szansę, na to by stan zdrowia się nie pogarszał.
To Wasza w tym duża zasługa, że Fundacja ma środki, które są w przypadku takich dzieci jak Tomek na wagę zdrowia, a nawet życia.
Dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę, bo ona robi kawał dobrej roboty.
Dziękuję Wam Drogie Panie- Sylwio, Marysiu , że zawsze o nas pamiętacie i nas wspieracie.
Dziękuję, że możemy na Was liczyć.
Dziękuję, że jesteście.
Przepraszam jednocześnie, że tak rzadko się odzywam, ale życie ciągle coś nowego wymyśla.
Postaram się lepiej i będę częściej pisać.
Załączam fotki z rehabilitacji, aby pokazać jak ciężko Tomek pracuje i jaki to przynosi efekt.
Dziękujemy za kolejny rok tak cudownej opieki.
Pozdrawiamy Wszystkich bardzo serdecznie Dorota Długosz wraz z Tomkiem