Podziękowania dla Fundacji

Ten rok jest dla nas bardzo trudny…. Ewy stan zwłaszcza neurologiczny uległ znacznemu pogorszeniu. Ewa wchodzi w wiek dojrzewania… pogorszyło się zachowanie. Od grudnia szukaliśmy pomocy u wielu specjalistów neurologów, psychiatrów… 5 krotna zmiana leków, modyfikacja dawek leków… spaliśmy po 2-3h na dobę. Ewa wpadała w szał z agresja i autoagresją… wchodziła na stoły, parapety i spadała… musieliśmy non stop być przy niej… nas rodziców wykańczało już to psychicznie… ciągłe kłótnie, bo tak rozładowywaliśmy emocje i naszą bezsilność….

W jednym z takich gorszych dni napisałam do Fundacji Miedzy Niebem a Ziemią… płacząc, pytałam czy może przyjmą Ewcie pod swoją opiekę. Otrzymałam maila zwrotnego od prezes Fundacji Sylwia Zarzycka: „Iza, przyjmiemy Was pod skrzydła Fundacji ‘’. Popłakałam się ze szczęścia… już nawet zapomniałam jak można płakać ze szczęścia, bo moje łzy tylko są powodowane bezsilnością… Sylwia odpisała mi nie wiedząc że jest tak źlę u nas… ze ja już nie mam siły na nic… To był gest cudownego ANIOŁA, który wiedział, że jesteśmy w sytuacji trudnej…

Ewa otrzymała pomoc już wcześniej od fundacji. Były to dofinansowania do turnusów, ja byłam na 2 wyjazdach dla mam.

Ewa w tym roku otrzymała comiesięczną pomoc w dofinansowaniu do rehabilitacji domowej. Ewa prowadzona jest od urodzenia przez jedna z najlepszych rehabilitantów w Łodzi. Rehabilitacja domowa, jest dla nas zbawieniem. Każdy wyjazd do poradni na zajęcia kończył się antybiotykiem u Ewy. Ewa ma bardzo niska odporność… dzięki rehabilitacji domowej możemy usprawniać Ewę, poprawiać stan który przez pandemie oraz pogorszenie stanu neurologicznego (obniżenie napięcia mięśniowego przez leki )uległ znacznemu pogorszeniu.

Dziękuję ze jesteście, dziękuję Sylwio raz jeszcze za to, że w tym trudnym okresie podałaś nam pomocną dłoń…

Iza – mama Ewy